29 lutego 2012

Ambasada Trendów

        Łał! Właśnie przyszła do mnie paczka z Ambasady Trendów. Zapisałam się na tą stronkę chyba z pół roku temu jak nie więcej i nic się nie działo. W sumie, zapomniałam że tam jestem, kiedy jakieś 2-3 tygodnie temu dostałam od nich wiadomość o akcji Knorr. Jako że jestem łasa na takie rzeczy ;) dałam się skusić i wysłałam zgłoszenie. I tak oto, od pół godziny jestem szczęśliwą posiadaczką paczki pełnej Bulionetek :D Paczuszka zacna, sztuk Bulionetek 60 (20 warzywnych, 20 drobiowych i 2 pieczeniowych) - 6 dla mnie, reszta dla gotujących koleżanek - oraz torebeczki na bulionetki i mini ulotki z informacjami i przepisami.

        Tylko nie wiem gdzie ja takowe koleżanki znajdę... Przecież wszystkie moje dziewczyny ze studiów nie mają czasu stać przy kuchni!  Ambitnie się uczą.... Jasssne :D Trzeba będzie przycisnąć ma szacowną Sonsiatkę (błędy zamierzone) to może ona potestuje:) A, byłabym zapomniała, tak wygląda paczuszka:

Paczka Lidera Opini :)

To teraz nie zostaje nic innego jak tylko brać się za gotowanie! A może któraś z Was podzieli się opinią o rzeczonych bulionetkach?


A tak z innej beczki. Czy tylko ja mam takie problemy z PZU i uzyskaniem od nich odszkodowania, czy może oni już tacy czepialscy są??

Pozdrawiam ja, mój kot i pies.

1 komentarz:

  1. Ja jestem zarejestrowana na www.rekomenduj.to :-), też dostaję produkty i je testuję :), obecnie trwa rekrutacja do nowej kampanii- spróbuj naprawdę warto!

    OdpowiedzUsuń